Graczę, którzy mają wojo(od 15) i minimum 80 popa dołączają do nas. Nie mogą być za daleko-max 6 godz ode mnie lub innego gracza.
Do osób które by zostały dołączyli by nasi słabsi gracze. Utworzyliby naszą akademię-np."Hunowie...". Co do nazwy to jeszcze byłaby do uzgodnienia. Zawrlibyśmy z nimi sojusz i chronili ich-w przyszłości to napewno zaowocuje. Ktoś mocny od was musiałby zostać aby ich prowadzić-nie możemy skupić w nim samych słabych graczy. Po dojściu do nas otrzymali byście stanowiska(także do uzgodnienia). Jesli ktoś od nas by zawodził-byłby wysyłany do słabszego sojuszu, zaś najlepsi z niego dołączaliby do nas. Regulamin byłby tworzony przez 3 osoby od nas i od was. Dotyczyłby także słabszego sojuszu(choć miałby także tylko swoję punkty). Byłby to początek wielkiej koalicji. Jesteśmy otwarci na wasze pomysły.
Bardzo zależy nam na czasię. Proszę o odpowiedź nawet negatywną.
Pozdrawiam

Tak Leonidas napisał

Mi to się nie widzi a jak wam :?

Jestem na nie - to moje skromne zdanie. To nie jest mocny sojusz, wiem co mowie, bo do niego nalezalem. Kiepska organizacja, slabe manewry wojskowe, totalnie nieudolny off, ktory poprowadzil Leonidas. Jestesmy duzo wyzej w rankingu, krotko mowiac na nie.

Mimo początkowej zgody, po bliższym przyjrzeniu się tez jestem na nie.

nie wiem :D

ja jestem zdecydowanie na nie...

teraz też moge powiedzieć nie

Kiedy można podziewać się jakiejś decyzji? A może już zapadła?

Spokojnie nie będzie fuzji z HUNami :)

No jak się cieszę :D

po przeczytaniu... wywodu Leonidasa to stwierdzam ze jestem na nie...
Strasznie chaotycznie przedstawiona organizacja...

Zreszta jesli o mnie chodzi to moze nie powinnam sie wypowiadac gdyz jestem ze slabych sojusznikow.. hehe :D

A co z ewentualną koalicją z Lwami Pustyni?

narazie cisza - zadnych wiesci od nich nie dostaje...

Wydaje mi się, że powinniśmy sie postarac o koalicje z jakims dobrym sojuszem, bo cos ostatnio cienko nam idzie, w rankingu spadamy :P

co ja poradze... przeciez nikogo na sile przy kompie trzymac nie bede :P